Prezentacja postaci Świętego Andrzeja oraz tradycyjne wróżby andrzejkowe to temat kolejnego, listopadowego spotkania sekcji „Kreatywność.” (27.11.2023)
W odległe czasy biblijne wprowadziła nas Tereska Lautsch, przybliżyła historię życia i śmierci św. Andrzeja oraz wyraz szczególnego kultu jaki oddaje mu cerkiew prawosławna i katolickie kościoły wschodnie. Jak głosi Biblia, Święty Andrzej był pierwszym apostołem Jezusa, bratem świętego Piotra. Urodził się w Betsaidzie, razem z bratem mieszkał w Kafarnaum. Obaj byli rybakami. Głosił ewangelię na obszarze Grecji, Azji Mniejszej, Rosji i Skandynawii. Tradycja chrześcijańska podaje, że św. Andrzej zginął śmiercią męczeńską na krzyżu w Achaji (Grecja), jednak nie na krzyżu prostym, ale w kształcie litery X, nazywanym powszechnie krzyżem św. Andrzeja.
(W Polsce np. krzyż św. Andrzeja, jako znak drogowy, umieszczany jest przed przejazdem kolejowym.)
Wspomnienie św. Andrzeja obchodzone jest 30 listopada. Jest on patronem m.in. Szkocji, Grecji, Rosji, Hiszpanii i wielu miast na zachodzie i południu Europy a także patronem wielu korporacji, rybaków, rzeźników, rycerzy, podróżnych. Postrzegany jest także jako orędownik w sprawach matrymonialnych i wypraszaniu potomstwa.
Tradycja wróżb andrzejkowych natomiast, związana z dniem 30 listopada ma swoje korzenie w różnych kulturach europejskich; sięga czasów starożytnej Grecji, bądź, jak twierdzą inni, wywodzi się z tradycji starogermańskiej. Nie ulega wątpliwości, ze była okazją do organizowania zabaw wróżbiarskich, które miały przepowiadać przyszłość w kwestiach miłosnych. W Polsce Andrzejki stały się popularne już w XVII wieku. W wigilię Andrzeja, kiedy kończył się rok kościelny i wkrótce rozpoczynał Adwent, zgodnie z tradycją ludową wróżono z wosku, butów, kluczy, żeby się dowiedzieć, który z kawalerów pierwszy się ożeni, lub która panna wyjdzie za mąż. Tyle informacji historycznych.
Aby tradycji stało się zadość, też postanowiliśmy zorganizować andrzejkowe zabawy wróżbiarskie i co nieco dowiedzieć się o sprawach przyszłych. Główną organizatorką wróżb i zabaw andrzejkowych była Basia Gawrońska, która nie tylko przygotowała zestaw kart i kabał z przepowiedniami, parę czerwonych serc i karteczki z imionami ale również zadbała o wyjątkową oprawę plastyczną. Zamiast lania wosku bawiliśmy się farbami plakatowymi i interpretowaliśmy rozmazane i odciśnięte na papierze kształty. Dodatkową atrakcją były kulinarne wróżby. Upiekłyśmy trzy rodzaje ciasteczek: mufinki i babeczki, w których znalazły się fiszki z przepowiedniami i aforyzmami oraz rogaliki z migdałową niespodzianką. Atmosfera wspaniała, zabawa przednia.
` Andrzejkowe wróżby, choć jak wiemy, nie mają ani naukowego ani religijnego uzasadnienia, stanowiły świetny relaks emocjonalny, okazję do radosnej zabawy w gronie kreatywnych.
Irena Skwarska
Zdjęcia:Mirosław Łukjaniuk